piątek, 22 kwietnia 2016

Tuptusiowe opowieści i konkurs z Fiorino


To dziecko jest jak tajfun! Nie potrzebuje spać, a mimo to ma pełno energii, którą pożytkuje głównie na destrukcję. Wszystkiego, co stworzyłam ja. Ładnego domu, poukładanych książek, poskładanych ubrań. Wszystko, co znajdzie się w jej rękach nagle zostaje zniszczone, porwane, rozbite i oślinione. Wszystko! Przypomina mi czasem mojego psa, który będąc szczeniakiem robił podobne rzeczy. No, Maryśka jeszcze nie dogryzła się do kątownika w rogu ściany i nie pogryzła mi ulubionych szpilek,
ale znając życie kiedyś będzie mi je koślawić, wkładając w nie swoje mikroskopijne stópki, jak tylko opanuje technikę chodzenia. Także taka różnica między nią a psem. No, Marysia się jeszcze uśmiecha jak się patrzy tymi czarnymi oczkami, co powoduje, że mięknę gdy tylko się na mnie spojrzy i pokaże te swoje śnieżnobiałe zębiska. Od mówienia: Marysiu, nie wolno, Marysiu zostaw pieska, Marysiu nie jedz zabawek pieska, Marysiu masz swoją wodę, nie pij z miski pieska, Marysiu nie wchodź do pralki, nie wyrywaj rolety, nie liż moich butów, nie zrzucaj książek, zostaw piekarnik, nie otwieraj szafeczek, nie, nie, nie... robi mi się niedobrze! A najśmieszniejsze, że to moje NIE ją śmieszy i gdy tylko jej czegoś zakazuję, śmieje się do mnie i jakby nigdy nic, robi swoje! Mam wrażenie, że jak kiedyś ktoś się zapyta mojego dziecka, jak ma na imię, odpowie - mówią do mnie "Nie" :D Łobuz jeden! Ciekawe po kim! Chyba po babci! Wszystko ponoć ma po babci, jak to babcia twierdzi, więc przekorność i łobuzowanie tym bardziej, ha ha ha! I bądź tu człowieku mądry, zwinny, prędki and szybki, wszystkowidzący i łapiący za każdym razem gdy młoda próbuje się puścić (no tak, puszcza się gałgan mały dosłownie!) stać o własnych siłach i stawiać pierwsze kroczki... no i bach! Ale na szczęście znalazłam rozwiązanie, chociaż jedno, na ten trudny dla mnie okres, bo dla Maryśki to przecież istna zabawa! Żeby dziecko moje się nie zabiło, nie potłukło, mogło wygodnie raczkować, chodzić, wstawać o różne przedmioty, nie lądując za każdym razem z nosem w podłodze, czy gdzie tam jeszcze, bo się poślizgnęło. Żeby mogło swobodnie i bezpiecznie uczyć się stawiać pierwsze kroczki i wzruszać mnie tym do łez, bo tak ten czas cholera szybko leci! Moim rozwiązaniem są ekoTuptusie marki Fiorino. Odkąd odkryłam Sklep Fiorino, zakochałam się w ich bucikach i nie tylko. Oszaleć można od proponowanych wzorów, a założyłam, że na próbę kupię tylko jedną parę... i to był największy problem! ekoTuptusie to buciki dla naszych maluchów, tych dopiero zaczynających przygodę z raczkowaniem, ale i dla tych, które już swobodnie wędrują i z premedytacją uciekają swoim rodzicom, co w nich wychodzi im doskonale. Ja wybrałam model LILLY, z piękną skórzaną aplikacją myszki. Całe buciki są szyte ze 100% włoskiej skóry, dzięki czemu nóżka się nie poci, ale co najważniejsze, mają antypoślizg, dzięki czemu Maryśka może wywijać swoje piruety, nie ślizga się po podłodze i nie przewraca nadmiernie. Skarpetki z ABSami doprowadzają mnie do szału, bo tylko założę je na stupencje Maryśki, to albo je ściągnie i wkłada do buzi albo zgubi za chwilę raczkując po mieszkaniu. W tej konkurencji znów wygrały ekoTuptusie, które mają bardzo porządną gumkę z tyłu i nie spadają z nóżek, nic a nic! Na wiosnę szarpnęłam się i zakupiłam jeszcze przecudnej urody mokasynki, które w sam raz sprawdzają się podczas wiosennych spacerków.

Poniżej kilka migawek z naszych turbo dni :)








Marysia na sobie ma:

Bluzka: F&F
Spodnie: Cocoon (podobne tutaj)
Białe body: Smyk (podobny tutaj)
Chusteczka: Smyk
Buty: ekoTuptusie z Fiorino
Smoczek: Lipinipi z Fiorino 

A teraz... niespodzianka :)



ZASADY KONKURSU!

1. Polub fanpage Wojslandii i Fiorino

2. Udostępnij baner konkursowy na swojej stronie FB


3. Aby wziąć udział w konkursie zamieść pod postem na Facebooku zdjęcie swojej pociechy lub pociech w najbardziej promiennym, wiosennym uśmiechu :) 


Do wygrania jest świetny smoczek firmy LIPINIPI z napisem "Cmoknij mnie w smoczka"!


Konkurs trwa w dniach 22-29 kwietnia do północy. 
Najbardziej zabawne i urocze zdjęcie wygrywa!
Wyniki konkursu opublikuję w tym poście 30 kwietnia!

POWODZENIA! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze 😀