Zostały 3 dni do Wigilii, a Wam się wydaje, że może jeszcze coś wypadałoby dorzucić komuś do prezentów? Na łażenie po sklepach czasu nie ma, a tym bardziej na stanie w kilometrowych kolejkach do kasy! Ostatnio byłam w Galerii Łódzkiej i to czego doświadczyłam sprawiło, że postanowiłam jeszcze przed Wigilią zrobić dobry uczynek i pomóc Wam abyście nie powielali mojego błędu szwędania się po galeriach przed Świętami :) Namawiam do zrobienia prezentów własnoręcznie. Jako idolka prezentów hand made mam dla Was kilka propozycji na szybkie upominki dla bliskich oraz dalszych znajomych, rodziny, kolegów z pracy i nie tylko!
1. Likier kokosowy
Cuuudowny i uwielbiany przez kobiety do kawki, lodów lub znam takie przykłady (jedzenia łyżką bez opamiętania;) )
200 gr mleczka kokosowego (puszka mleczka kokosowego)
100 gr cukru
250 ml wódki lub 125 ml spirytusu (ze spirytusem wyjdzie bardziej gęsty)
Mleko i cukier umieścić w rondelku. Rondelek podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając, aż do rozpuszczenia się cukru. Gdy cukier się rozpuści, rondelek zdjąć z ognia i pozostawić do lekkiego ostygnięcia. Dodać wódkę i wymieszać. Przelać do butelki.
2. Likier piernikowo - czekoladowy
Typowo świąteczny. Po prostu pyszny... nie powstydziłby się go żaden torunianin ani sam Kopernik!
100 gr (tabliczka) gorzkiej czekolady
400 ml śmietany kremówki
100 gr cukru pudru (może być cukier brązowy)
2 łyżeczki przyprawy do piernika (ja używam Kotanyi)
200 ml wódki
400 ml śmietany kremówki
100 gr cukru pudru (może być cukier brązowy)
2 łyżeczki przyprawy do piernika (ja używam Kotanyi)
200 ml wódki
Czekoladę połamać na kawałki i włożyć do rondelka. W małym garnuszku zagotować wodę, tak by lekko bulgotała. Umieścić nad nim rondelek z czekoladą i roztopić ją w kąpieli wodnej. Dolać śmietanę i wymieszać.
Wsypać przesiany cukier puder i mieszać żeby się rozpuścił. Zdjąć miskę z garnka, dodać przyprawę piernikową, dolać wódkę i wszystko razem dokładnie wymieszać.
Gotowy likier przelać do czystych butelek. Przechowywać w lodówce do 6 miesięcy.
Oba likiery robi się szybko, przelewa do buteleczek (ja zastosowałam malutkie buteleczki zwane "małpkami" :) i przyozdobiłam mini pierniczkami, które specjalnie upiekłam na tę okazję. Przed użyciem likiery należy wstrząsnąć, niekiedy w przypadku likieru kokosowego wytworzy się mała skorupka z mleczka, którą trzeba przebić łyżeczką.
3. Dżemik ananasowo-kokosowy z mango
1 kg ananasa
1 dojrzałe mango
sok z jednej cytryny lub limonki
3 łyżki wiórków kokosowych (jeśli ktoś nie lubi, to bez wiórków)
1 dojrzałe mango
sok z jednej cytryny lub limonki
3 łyżki wiórków kokosowych (jeśli ktoś nie lubi, to bez wiórków)
0,5 kg cukru
żelfix
żelfix
Ananasa obieramy, kroimy, wrzucamy do garnka. Blendujemy. Mango kroimy w drobną kosteczkę, dodajemy do ananasa. Wlewamy sok z cytryny/limonki. Wsypujemy wiórki kokosowe, żelfix, mieszamy wszystko razem. Podgrzewamy, dodajemy cukier i gotujemy ok 5 min. Po zdjęciu z gazu, mieszamy aż zniknie piana z dżemu i nakładamy do wcześniej wyparzonych słoiczków.
4. Gorąca czekolada na patyku
Potrzebować będziesz:
po 2-3 tabliczki czekolady (gorzka, mleczna i biała)
foremki silikonowe, ew. małe filiżanki czy szklaneczki (z foremek wychodzą nieskazitelne, więc warto się o nie postarać, może być dowolny kształt, bardzo ładnie wychodzą np. serduszka; natomiast jeśli jako foremki użyjesz małych szklaneczek, posmaruj je cieniutko olejem i przed wyjęciem zanurz na moment w ciepłej wodzie, a następnie delikatnie kręć patyczkiem)
drewniane patyczki do lodów
do zapakowania użyj folii przezroczystej, kawałka kartonika do opisania cóż za smakołyk się chowa w środku oraz zszywacza
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej by uzyskać gładką, błyszczącą masę (szczególnie ważne w przypadku białej czekolady)
Trzymaj na parze do całkowitego rozpuszczenia, wymieszaj i nakładaj małą łyżeczką do foremek – do pełna lub 1/3 – 1/2, jeśli chcesz przygotować porcje z 2-3 smaków czekolady (wówczas odczekaj trochę przed nałożeniem kolejnej warstwy, lecz rób to póki ta spodnia jest jeszcze miękka)
Gdy czekolada nieco zgęstnieje, wbij patyczki, wstaw do lodówki i zaczekaj aż całkowicie zastygnie.
Zapakuj i rozdawaj czekoladożercom! :)
Ja rok temu już w sierpniu miałam zrobione, na poczet Świąt, słoiczki z ogóreczkami w chilli a także nalewki aroniowe oraz obowiązkowo zrobiliśmy dla każdego pierniczki w różnych świątecznych odsłonach (przepis na moje słodkości znajdziecie tutaj)
Ja rok temu już w sierpniu miałam zrobione, na poczet Świąt, słoiczki z ogóreczkami w chilli a także nalewki aroniowe oraz obowiązkowo zrobiliśmy dla każdego pierniczki w różnych świątecznych odsłonach (przepis na moje słodkości znajdziecie tutaj)
A Wy co zrobicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze 😀