Leniwe, niedzielne śniadania

Pogoda za oknem nie rozpieszcza. Mam czasem wrażenie, pewnie Wy też, że jest listopad a nie zbliżający się marzec... W taką pogodę nie chce się wychodzić z domu, kupować tulipanów, ani nawet myśleć o zbliżającym się sezonie balkonowym. Chce się jedynie siedzieć z
kubkiem rozgrzewającej herbaty, czy pyszną kawą ze spienionym mlekiem (cynamonem i odrobiną miodu, jak u mnie), nie wychodzić spod koca i oglądać filmy lub bajki z dzieciakami. Nasza latorośl z bajką wytrzyma max 5 min, pod kocem ani sekundy, chyba, że śpi, ale mam coś co jest w stanie ją zatrzymać na dłużej... i nas też! Pyszne śniadanie! Jedzone wspólnie i bez pośpiechu, w tle głos redaktora Manna w radiowej Trójce i chillout :) Kooocham niedzielne poranki... 

Jeśli jeszcze nie jedliście śniadania, a macie ochotę na coś pysznego to zapraszam do wypróbowania mojego przepisu, a jeśli jesteście już po, to zróbcie sobie taką przyjemność na kolację ;)

 Szybkie pankejki z kefirem

Składniki:

1,5 szkl kefiru

2 jajka

1,5 szkl mąki

1 łyżeczka sody

olej kokosowy/oliwa z oliwek do smażenia/masło klarowane

Przygotowanie:

Kefir z jajkami wymieszać trzepaczką, dodać przesianą mąkę z sodą i smażyć na oleju kokosowym lub innym tłuszczu na złocisty kolor z obu stron.

Podawać z dżemem, miodem, syropem klonowym.

Ja zaserwowałam z domowym dżemem ananasowym z mango i świeżo wyciskanym sokiem z pomarańczy i grapefruitów. 

EDIT:
Oczywiście dla Maluszeczków do roczku, należy pominąć miód czy też inne dosładzane gratisy typu dżemy :)