Śniadania pachnące latem

Lubię czasem poczuć się jak dziecko. Porozpieszczać swoje podniebienie, dopieścić kubki smakowe, ubrudzić się dżemem, oblizywać palce i chcieć dokładkę! Ostatnimi czasy pogoda nie rozpieszcza, wieje, leje, zimno jak diabli, nosa spod kołdry najlepiej by się nie wystawiało, tylko sączyło cynamonowe latte osłodzone miodem, no ale.. ALE! 13 miesięczny bękart wojny czai się za mną,

trzyma się spódnicy i nawołuje bardzo wyraźnie "mamaaa...mamaaa" (czy ja na prawdę kiedyś chciałam, tak z własnej, nieprzymuszonej woli, by to Dziecko zaczęło mówić MAMA?!?!?!) I jak tak nawołuje, od samego rana, wraz z otwarciem pierwszego oka, to ja będąc od 6-ej na stendbaju, wyciągam asa z rękawa w postaci przygotowanego pysznego i pożywnego śniadania, by to charyzmatyczne dziecko dostało to swoje śniadanie już teraz natychmiast! No nie powiem, ja też korzystam ;) I tak oto w tym tygodniu serwowałam nam pachnące latem, owocowe śniadania, na bazie domowego mleka kokosowego (pamiętacie przepis? :)), mleka owsianego i góóóry owoców, które obie z tym wiecznie głodnym i charyzmatycznym dzieckiem uwielbiamy! Plusem wielkim moich kulinarnych poczynań jest to, że mogę zaproponować je dla osób uczulonych na białko mleka krowiego, których to coraz większe grono poznaję! Także osóbki nietolerujące tego jakże wszędobylskiego składnika mogą spokojnie skusić się i wykonać na śniadanie, obiad, kolację czy deser moje propozycje :)

A zatem... karmiłyśmy się z Marysią...
naleśnikami na mleku owsianym 
z twarożkiem i truskawkami 
(twarożek oczywiście nie dla alergików BMK, ale naleśniki owszem!) 

Składniki (na 8 dużych naleśników)

Naleśniki: 

1 szklanka mąki pszennej

3/4 szklanki wody
1 szklanka mleka owsianego (można oczywiście dać mleko krowie*)

2 jajka

4 łyżeczki oleju kokosowego (może być roztopione masło*)

Nadzienie serowe*:

200 g twarogu półtłustego

6 dużych truskawek (pokrojonych w kosteczkę) 

3 łyżki jogurtu naturalnego

szczypta cynamonu

łyżka brązowego cukru (opcjonalnie)

* dla tolerujących BMK

Wszystkie składniki ubić na jednolitą masę (ja robię to trzepaczką). Nakładać łyżką wazową i smażyć na suchej patelni, najlepiej naleśnikowej. 

Twaróg wymieszać dokładnie z jogurtem, truskawkami i cynamonem (można dodać cukier, jeśli ktoś bardzo chce;))

Gotowe naleśniki posmarować twarogiem z truskawkami, złożyć jak na zdjęciu. 

Jeśli jemy naleśniki od razu po przygotowaniu, nie trzeba ich podgrzewać, ale można je przygotować wcześniej i ułożyć w naczyniu żaroodpornym, przykryć folią aluminiową i podgrzewać w rozgrzanym do 150 stopni piekarniku przez 20 min. 

była też

Jaglanka na mleku kokosowym z malinami

Składniki: 

1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej

2 szklanki domowego mleka kokosowego (można zmieszać pół na pół mleka krowiego i wody) 

garść świeżych, dojrzałych malin (mogą być też inne sezonowe owoce, np. jagody)

syrop klonowy/płynny miód 

Kaszę jaglaną przelać na sitku kilka razy ciepłą wodą i wrzucić do rondelka z mlekiem. Gotować pod przykryciem ok. 15 min. Wyłożyć kaszę do miseczki, posypać malinami i dosłodzić miodem lub syropem klonowym według uznania. 

Piętrowy przysmak z musem truskawkowym i chia

Składniki:

3 łyżki nasion chia

1/2 dużego kubka jogurtu naturalnego (dla nietolerujących BMK, proponuję jogurt kozi)

garść truskawek

1/2 banana

Nasiona chia zalać bardzo ciepłą wodą (3x tyle wody co nasion, czasem przemieszać) i odstawić na ok. 30 min, lub zalać zimną wodą i wstawić na noc do lodówki. Rano zblendować truskawki na gładki mus, układać naprzemiennie nasiona chia z jogurtem i musem. Udekorować plasterkami banana.

A jakie są Wasze pomysły na letnie śniadania, chcę wypróbować Waszych przepisów!!! :):):)