Kocham lato i wakacje! Zazwyczaj dzielimy sobie czas urlopowy na części i staramy się co miesiąc gdzieś wyjeżdżać. W tym roku, z racji tego, że nasz mały buszmen jest dość nieokiełznany i sieje spustoszenie wszędzie, gdzie się tylko pojawi, postanowiliśmy wypoczywać głównie z dala od ludzi, niebezpieczeństw, przeludnionych miejsc, bo przy tym dziecku to chyba drona musiałabym kupić albo uwiązać jej balon przy szyi, żeby zlokalizować zbiega. Ale dzięki możliwościom rodzinno - lokalowym możemy korzystać z przestrzeni kaszubskich jezior, wśród lasów i łąk, i choć za tydzień jedziemy na wywczas nad polskie morze, najpierw do
wtorek, 19 lipca 2016
środa, 6 lipca 2016
Śniadania pachnące latem
Lubię czasem poczuć się jak dziecko. Porozpieszczać swoje podniebienie, dopieścić kubki smakowe, ubrudzić się dżemem, oblizywać palce i chcieć dokładkę! Ostatnimi czasy pogoda nie rozpieszcza, wieje, leje, zimno jak diabli, nosa spod kołdry najlepiej by się nie wystawiało, tylko sączyło cynamonowe latte osłodzone miodem, no ale.. ALE! 13 miesięczny bękart wojny czai się za mną,
Subskrybuj:
Posty (Atom)