Jesień. Zwykle rządzi się swoimi prawami. I ja te jej prawa szanuję. Szczególnie to prawo leżenia do góry pupą bez większych wyrzutów sumienia, czy też prawo bezkarnego zajadania domowych wypieków różnego rodzaju. Pamiętacie mój kultowy przepis na brownie, za który niektóre koleżanki mnie nienawidzą, a ich mężowie mnie kochają! Już nie wspomnę o moim, który zaobserwował swego czasu szybkość wykonania tego przesmacznego jesiennego deseru i teraz mnie szantażuje na różne sposoby bym mu je robiła (zbyt) często. Ostatnio znów bardziej chętnie otwieram piekarnik aby dom pachniał tak słodko domem. Kocham to gdy w moim mieszkaniu unosi się zapach ciasta czy też innych słodkich wypieków. Często gdy się nudzę z dziewczynami, lub gdy zwyczajnie mam dość ich miauczenia, rzucam hasło "laski, fartuszki i do dzieła!", od razu wiedzą co się kroi... a raczej, że coś się będzie piec.
Te kuchenne rewolucje z dziećmi muszą jednak mieć swoje reguły. Po pierwsze pieczenie z dziećmi to cała kuchnia z góry skazana na destrukcję. Zatem najlepiej jak tylko można, to zrobić wszystko na szybko, rozmiksować, wymieszać, zagnieść i nie babrać się przy tym zbytnio. I taki przepis znalazłam w zeszycie mamy sprzed lat i postanowiłam go lekko przerobić. Tym razem na tapetę wjechały kruche rogaliki.
Kto nie lubi rogalików, niech pierwszy rzuci rękawicę! Osobiście nie znam takiej osoby. Tego typu wypieki znikają z talerza z prędkością światła i jak zwykle pozostawiają po sobie niedosyt. Tak samo jest z tymi rogalikami, które na dodatek pachną konfiturą różaną. Przepis szybki, niezawodny
i przede wszystkim nadający się na zabawę z dzieciakami.
Kruche rogaliki z konfiturą różaną
Składniki:
2 czubate szklanki mąki pszennej
250 g masła (ja ścieram zimne na tarce o grubych oczkach)
1 opakowanie serka homogenizowanego waniliowego
konfitura różana (może być też marmolada)
Składniki na ciasto szybko zagniatam. Ciasto nadaje się od razu do użycia.
Dzielę je na 6 porcji. Każdą z nich rozwałkowuję na placek i dzielę na 8 części. Na samej górze (od zewnętrznej strony "ósemek") nakładam po małej łyżeczce konfitury i zawijam do środka. Lekko przyciskam końcówkę, aby podczas pieczenia nie odstawała. Najlepiej położyć rogalika na końcówce zawinięcia.
Gotowe rogaliki układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekę w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez ok 30 min. (do zarumienienia)
Przepis na dwie blaszki rogalików, ok 30 sztuk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze 😀