czwartek, 30 czerwca 2016

łódzkie weekendy na trawie


Pamiętam, przyjechałam tu do kuzynki na ślub. Miałam 14 lat, był początek października, właśnie zjeżdżała się brać studencka, która po lecie abroad na work&travel, tudzież na zmywaku w nadmorskich kurortach, spragniona spotkań przy zimnym piffku na Piotrkowskiej skupiała się w ogródkach rozciągających się na całej ulicy i robiła taki przyjemny gwar. Ledwo wyszłam z Esplanady,

piątek, 24 czerwca 2016

ARBUZ na każdą okazję


Lato pachnie mi truskawkami, czereśniami, kwitnącymi lipami, lawendą i ... arbuzem :) Przyznaję się bez bicia, że jestem od niego uzależniona! Wszystkie przepisy z nim w roli głównej przetestowałam i dziś dzielę się nimi z Wami i polecać mogę wszystkim podpisując się pod tym "ręcyma i nogami". W takie upalne dni możemy raczyć się lekką sałatką z arbuza i fety, na deser jeść sorbet truskawkowo - arbuzowy, poić dzieci szejkiem arbuzowym a gdy dzieci zasną... usiąść z munszem swym na balkonie wieczorem i delektować się przepyszną i lodowatą arbuzadą pod różnymi odsłonami :) 
A zatem Kochani, do sklepu, na rynek bądź targ marsz po arbuzy!

czwartek, 9 czerwca 2016

Kwiaty bzu czarnego w cieście naleśnikowym


Zdecydowanie jestem nieustraszonym człowiekiem łąk  i lasów! Wszystko co wolno rośnie przerobię na coś do żarcia :) Wszelkiego rodzaju dżemy, których smaki co rok wymyślam nowe, soki do herbat na zimowe wieczory i przeziębienia, nalewki i inne cuda, to mój żywioł. Pamiętam jak pierwszego roku, gdy wprowadziliśmy się

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Letnie pałaszowanie


Czy Wy też tak latem macie, że głowa paruje Wam od pomysłów wiosną i latem, co by tu ugotować na obiad?? Warzywniaki pękają w szwach od świeżej zieleniny, malutkich marchewek, włoszczyzny z pięknymi liściorami pietruszki czy selera... Botwinka, młode ziemniaki,  kapustka, kalafiory, kalarepki i czego tam jeszcze nie ma! Nagle w kąt pochowały się różne odmiany jabłek, które lansowały się przez zimę głównie na półkach i pachnie tak wiosennie,

środa, 1 czerwca 2016

Domowe mleko owsiane


Pamiętacie Kochani, kiedy ostatnio podawałam przepis na moje ulubione mleko kokosowe? Tym razem przyszedł czas na mleko owsiane. Jest ono zupełnie inne niż kokosowe, nie nadaje się do kawy ale za to można zrobić na jego podstawie pyszne koktajle, dodać je zamiast mleka krowiego do płatków owsianych, domowej granoli czy też zrobić na nim naleśniki!