piątek, 1 stycznia 2016

Przyszło nowe


Przyszedł nowy. Nowy Rok. Większość z Was jeszcze wczoraj podsumowywała sobie minionych 365 dni, część już czyniła plany na przyszłość. Osobiście nie przepadam za Sylwestrem, tym przymusem zabawy, bo przecież nie zawsze musimy mieć ochotę by się dobrze bawić 31 grudnia!
Jednak zawsze jest to okazja, jak się ma taką oczywiście, zakładam możliwość i żaden mały Glut nie musi iść spać o 19 i sensu nie ma nigdzie wychodzić, noooo ale zawsze jest to okazja do spotkania się w gronie fajnych dla nas ludzi, wypicia sobie dobrego winka, tudzież drinka i pośmiania się, a powszechnie wiadomo, ze śmiech to zdrowie! Co wiąże się jeszcze z ostatnim dniem w roku, to to, że poza tym, że puszczają w radio najlepsze piosenki minionego roku i można nagle się przenieść wspomnieniami do tych letnich wieczorów spędzonych nad morzem przy zimnym piffku i smażonej rybce, nad jeziorem lub chociażby na balkonie, to jeszcze lubią ciągle trąbić o podsumowywaniu sobie minionych miesięcy. Jak ja nie cierpię podsumowywać niczego, robić rachunków sumienia, analizować co powinnam zrobić a czego nie udało mi się osiągnąć. Moje życie toczy się swoim torem i reżyseruję je sobie, niemniej doświadczenie nauczyło mnie, żeby nie planować za dużo. Tamci na na górze, lubią czasem zagrać nam na nosie! A więc... nie zrzucę 10 kilo, nie rzucę słodyczy, nie pojadę na wyprawę po Europie, nie... nie... nie... ale obiecuję, że będę szczęśliwa. Będę dobra dla siebie i swoich najbliższych, Rodziny i Przyjaciół, będę pamiętać żeby do Was pisać i inspirować, radzić i polecać, będę żyć pełnią życia, jakakolwiek ona będzie. Czy to będzie spacer z moimi najbliższymi, wyjazd nad jezioro, a może wreszcie wypad do teatru, będę cieszyć się każdą chwilą bo ona się nie powtórzy. Czasem sobie popłaczę, powzruszam się i powkurzam na Mensza, psa czy Maryśkę, ale to takie przecież piękne wkurzanie, bo trzeba się cieszyć, że ma się na kogo ;) I Wam Kochani moi życzę tego samego! W tym nowym 2016 roku bądźcie cholernie szczęśliwi i chwytajcie chwile bo są one jak motyle... :) Ściskam gorąco!




Marysia

opaska: SmallDesign

Sukieneczka: Smyk (starszy model:))

Rajstopki: Smyk

Body: Pepco

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze 😀